sobota, 29 grudnia 2012

Zapomnij o dobrym wychowaniu



To bardzo miłe, gdy…
…wypełniasz swoje obowiązki.
…zapytany, odpowiadasz bez zwłoki.
…zgadzasz się z innymi.
…płyniesz z prądem.
…robisz to, o co Cię poproszono.
…bawisz się, bo tak należy.
…podejmujesz rozmowę.
…obdarzasz niepodzielną uwagą.
…zagłuszasz ciszę.
… i zawsze jesteś pod ręką.

Tak, to dobrze o Tobie świadczy. Z drugiej jednak strony zauważ, że nie osiągnięto niczego naprawdę niezwykłego będąc zawsze uprzejmym.
W 2013 bądź bardziej kapryśny. Poskąp swojego czasu i uwagi, gdy tego zechcesz.
W końcu to Twój czas i Twoja uwaga.

piątek, 28 grudnia 2012

Dwa dni, o które nie powinniśmy się martwić

W każdym tygodniu są tylko dwa dni, w trakcie, których nie powinniśmy się zamartwiać. Przez te dwa niesamowite dni wszelki lęk i obawy winny pozostać nam obce.
Jednym z tych dni jest Wczoraj, z wszystkimi jego błędami i troskami, każdym poczuciem winy i popełnioną gafą. Wczoraj przeminęło i na zawsze już straciliśmy nad nim kontrolę. Nie jesteśmy w stanie nic już zmienić, nie uśmierzymy żadnego bólu, ani nie cofniemy żadnego wypowiedzianego słowa.
Drugim dniem jest Jutro, z każdą zaskakującą przeciwnością, możliwym problemem czy pełną nadziei obietnicą. Jutro pozostaje poza naszą kontrolą. Dopóki nie nadejdzie, nie jest naszym udziałem życie tym dniem.
Pozostaje, zatem jeden dzień- Dziś. Każdy z nas potrafi przeżyć ten jeden dzień, jeżeli tylko nie dorzuci do niego wczorajszych błędów i jutrzejszych obaw.
To nie dzisiejsze doświadczenia doprowadzają ludzi do szału.







piątek, 21 grudnia 2012

Czy to ważne?



Każdego dnia słyszę mnóstwo rozmów. W pracy, w sklepie, w domu… Niektóre tylko słyszę, innych jestem uczestnikiem. I coraz częściej zastanawia mnie ich cel.
Rozprawiamy o pogodzie, wczorajszych informacjach, ostatnim odcinku oglądanego serialu, rodzinnych wydarzeniach lub o znajomych. Generujemy z siebie kolejne dźwięki niosące nasz przekaz do słuchającej nas osoby.
Czy naprawdę musimy aż tyle czasu poświęcać na dzielenie się opowieściami o rzeczach nieistotnych? Dlaczego nawet z bliskimi mówimy obcych, czy o pogodzie zamiast naprawdę poświęcić im swój czas?
Czasem wydaje się nam, że mamy zbyt dużo do stracenia, więc wybieramy milczenie. Przemilczamy nasze zdanie na temat polityki firmy, dla której pracujemy, milczymy, gdy mamy odmienną opinie niż większość lub mówimy to, co myślimy, że powinniśmy powiedzieć, a nie to, co naprawdę myślimy.  

Czy robiąc tak, dajemy innym możliwość poznania nas?
Czy wkładamy siebie w prowadzoną konwersację?
Przekazujemy coś wartościowego, czy zagłuszamy ciszy bezsensowną paplaniną?

niedziela, 16 grudnia 2012

Nieograniczona dywidenda





By osiągnąć to, czego pragniemy należy inwestować. W siebie, swoją pasję, w swój biznes. Należy otaczać się ludźmi, którzy pomogą nam w drodze na szczyt. Rozsądna inwestycja w swoją przyszłość nie jest kosztem. Jest nieograniczoną dywidendą.