poniedziałek, 4 marca 2013

Lepiej się nie zapominać





Nowa praca. Nowe obowiązki. Rozpaczliwe próby ogarnięcia tego wszystkiego.
Czas pędzi jakby szybciej. I jakby go coraz mniej dla mnie samej. 

Nie daj się uwiązać! Pamiętaj, że masz wybór. 

Właśnie tak! 

W natłoku wydarzeń, ciągłych zmian i prób wykonywania swoich obowiązków każdego dnia lepiej, zadziwiająco szybko poczułam się, niczym skazana na dożywocie. 

Naprawdę- wystarczyły dwa tygodnie, bym zaczęła myśleć, jak niemalże wszyscy dookoła. 

Praca-dom. Dom- praca. Wreszcie weekend. 

Albo, jakbym podejmując jakąś pracę, zobowiązywała się pracować tam do końca życia. 

Oj, niedobrze!

Dlatego też zmieniłam tapetę na laptopie (prywatnym oczywiście) oraz na telefonie. Zamieszczam ją poniżej. 

Lepiej się nie zapominać. To może kosztować życie.