Po
Sylwestrowym szaleństwie noworoczne leczenie kaca i odsypianie nocnych hulanek.
„Jaka szkoda, że jutro trzeba iść do pracy?” - kołacze po głowie. A trzeba,
jeżeli a) masz pracę i b) nie zdecydowałeś się przedłużyć wolnego biorąc trzy
dni urlopu.
Tak, więc
drugiego stycznia rzeszy ludzi wróciło … do normalności. Praca- dom lub szkoła-
dom, czy jakakolwiek inna kombinacja oznaczająca normalność.
A przecież
w tym roku miało być inaczej!
Zasadniczo
ludzie w obliczu zbliżającego się końca/początku roku podejmują dwie decyzje.
Część decyduje się poczynić noworoczne postanowienia, a część takowych
postanowień postanawia nie czynić.
Jakby to robiło
jakąś różnicę!
TERAZ
UWAGA! Ręka w górę, jeżeli zdarzyło Ci się być na siłowni w pierwszym tygodniu
stycznia? Ja swoją podnoszę. Swego
czasu, jako stała bywalczyni siłowni, miałam szansę na własne oczy przekonać
się o potędze pobożnych życzeń noworocznych postanowień(niewłaściwe skreślić). Przed upływem trzeciego tygodnia z nowych nie
został nikt! Przygnębiająca statystyka.
Czy
spodziewasz się, że od tego miejsca zacznie się pisana pogadanka na temat, jak
wytrwać przy swoich noworocznych postanowieniach? Oby tak, bo naprawdę bardzo
pragnę, byś nie miał tej satysfakcji, jaką odczuwa każdy z nas w chwili, gdy
odkrywa, że ma rację.
Nie mam
zamiaru instruować kogokolwiek, jak wytrwać w decyzji niezależnie od okoliczności
jej podjęcia. Wręcz przeciwnie- im więcej z was „odpuści sobie”, tym lepiej dla
mnie. Mniejsza konkurencja, oznacza, że moje wysiłki zostaną prędzej dostrzeżone.
(Wracając na siłownie-nie musisz czekać, aż ktoś skończy ćwiczyć na „Twojej”
maszynie) W związku z tym wzrasta szansa, że i docenione. Jak, w tym dowcipie o
dwóch przyjaciołach, którzy spotykają głodnego niedźwiedzia. Gdy jeden szykuje
się do ucieczki, drugi zniechęca go stwierdzając, że i tak nie pobiegnie
szybciej od niedźwiedzia. To, co usłyszał w odpowiedzi, jest tak szczere, że aż
wydaje naganne moralnie:
„Nie muszę
być szybszy od niedźwiedzia, wystarczy, że będę szybszy od Ciebie!”
GET IT?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz